Jedni uważają je za zbyt komercyjne i omijają, inni kochają tak mocno, że wybaczą im tłok i gwar. Krupówki – symbol Zakopanego, główny deptak pełen sklepów, regionalnych karczm, straganów. Trudno wyliczyć wszystkie atrakcje, jakie oferuje Zakopane. Krupówki niewątpliwie należą do największych z nich jako reprezentacyjna ulica miasta. Do tego leżą w samym centrum, więc chcąc nie chcąc, trafi tu każdy turysta. Liczą ok. 1100 metrów długości, a ich trasa wiedzie od ul. Stanisława Witkiewicza i K. Przerwy-Tetmajera po ul. Kościeliską. Stanowią przedłużenie ul. Zamoyskiego. Tętnią życiem dniem i nocą, o każdej porze roku. Warto wspomnieć, że obowiązuje na nich zakaz ruchu samochodowego.
Czym szczyci się Zakopane – Krupówki, chluba miasta pod Tatrami
Przemierzając Krupówki, z łatwością dostrzeżemy, jak bardzo ulica jest otwarta na turystów. Co krok natykamy się na punkty usługowe – sklepy, kawiarnie, puby czy dyskoteki. Spotkamy tu ulicznych artystów, którzy za opłatą narysują chętnym portret lub karykaturę. Przy licznych kramach można nabyć praktycznie wszystko. Ale główny deptak Zakopanego to nie tylko stragany z góralskim rękodziełem, lokalnymi produktami spożywczymi czy pamiątkami. To także zabytki z terenu parku kulturowego obszaru ulicy Krupówki. Należy do niego m.in. kościół p.w. Najświętszej Rodziny, stojący u wylotu ulicy. To neoromańska świątynia z kaplicą św. Jana Chrzciciela, wykonaną w zakopiańskim stylu.
Do parku kulturowego należy także Dworzec Tatrzański i Muzeum Tatrzańskie im. dra Tytusa Chałubińskiego. To najstarsze zakopiańskie muzeum, z największą kolekcją eksponatów przybliżających historię Podhala i przyrody Tatr. Zaraz za nim znajduje się Górski Ogród Botaniczny, w którym można poznać tutejszą florę. Z kolei Dworzec Tatrzański to okazały budynek, który nigdy nie był dworcem. Pełnił funkcję pierwszego w mieście domu kultury.
Atrakcje dla dzieci na Krupówkach
Gwarny zakopiański deptak przyciąga turystów w każdym wieku. Trudno powiedzieć, kto kocha go bardziej. Dorośli, spragnieni kontaktu z folklorem, czy dzieci, mające problemy z oderwaniem oczu od sklepów z pamiątkami.
Jeśli odwiedzamy miasto w wakacje, koniecznie trzeba zabrać dzieci na ul. Krupówki 71-73 (Górna Równia Krupowa). Czeka tam na nie Letnia Zabawa, park rozrywki dla najmłodszych. Do wyboru jest kulkoland, mini park linowy i tor pontonowy. Ciekawe są też specjalne kule, w których można chodzić po wodzie. Urodzeni kierowcy mogą wsiąść do elektrycznych łódeczek, mini autek albo mini quadów. Miłośnicy sportu mają do dyspozycji symulator snowboardu, euro bungee czy slackline, sprawdzającą umiejętność chodzenia po linie. A fani rywalizacji mogą wziąć udział w wyścigu na rurach. Park rozrywki jest czynny codziennie od maja do września w godzinach 10-18.
W tym samym miejscu zimą otwiera się lodowisko Tatra Ice. Można wejść na taflę w swoich łyżwach albo je wypożyczyć. Inną opcją na Górnej Równi Krupowej jest Snow Tubing, czyli jazda na pontonach. To atrakcja dla dzieci i dorosłych – nigdy nie jest za późno na świetną zabawę. Chętni mogą również wypożyczyć skuter śnieżny.
W sąsiedztwie Krupówek, przy Alei 3 Maja, znajdziemy jeszcze jedno ciekawe miejsce. To Dom Do Góry Nogami. Wchodzi się do niego przez dach, od razu na pierwsze piętro. Wszystko w nim jest na opak. Meble „stoją” na suficie, a schody na górę prowadzą na parter. Dzieci będą zachwycone.
Kulinarne Zakopane – Krupówki na ząb
Jeśli planujemy spędzić urlop w polskich górach, zapewne jednym z pierwszych pomysłów będzie właśnie Zakopane. Krupówki, Gubałówka, Kasprowy Wierch, dziesiątki szlaków – wszystko to i wiele więcej czeka na poznanie. Główny deptak kusi szczególnie po południu i wieczorami, gdy dopada nas głód. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że Krupówki to prawdziwe zagłębie gastronomiczne Zakopanego.
Przy jednej ulicy (lub w bliskim sąsiedztwie) znajduje się mnóstwo restauracji serwujących dania kuchni regionalnej i międzynarodowej. Wystarczy jeden spacer, żeby poznać smaki Podhala. W odległości kilkuset metrów od Willi Tatiana mieści się przytulna restauracja z wyborną kuchnią. To Mała Szwajcaria (Hr. Władysława Zamoyskiego 11), słynąca ze znakomitej karty win i dań, w których niezbędnym składnikiem jest ser. Bez względu na to, czy zamówimy zupę, sałatę, zapiekane mięsa bądź warzywa, każdą potrawę dopełnia nuta sera.
Tym, którzy nie wyobrażają sobie wizyty pod Tatrami bez obiadu w typowo podhalańskiej restauracji, z pewnością spodoba się Góralska Tradycja (Krupówki 29). To miejsce, w którym łączy się góralski wystrój inspirowany stylem Stanisława Witkiewicza, nowoczesne rozwiązania oraz talent szefa kuchni. Goście mogą skosztować dań wykwintnych, ale bazujących na smakach góralszczyzny. Warto się tu wybrać zarówno przy wyjątkowej okazji (np. rocznica), jak i po prostu odwiedzając Zakopane.
Osoby pragnące poznać lokal absolutnie niezwykły powinny koniecznie zawitać na Krupówki 69, do Casa Mia. To najmniejsza restauracja na ulicy, ale serwuje tak znakomite potrawy, że wiele punktów o większym metrażu mogłoby jej pozazdrościć dobrych opinii. Klienci chwalą kuchnię, a także kameralny, urokliwy klimat wnętrz. Najedzą się tu po uszy także wegetarianie i weganie, a nie tak łatwo o to w sercu Podhala.
Kolejna godna uwagi restauracja to Krupowa Izba (Krupówki 28a). Odwiedzający znajdą w niej bogatą kartę dań oraz swojski wystrój, będący mieszanką tradycyjnego stylu zakopiańskiego i nowoczesnego industrializmu. Krupowa Izba to laureat Marki Tatrzańskiej. Nagrodę i uznanie jury zawdzięcza polywce bryndzowej z podhalańskiej bryndzy, z dodatkiem lanych kluseczek i boczku.
Najbardziej charakterystyczny punkt na mapie Krupówek to bezapelacyjnie Kawiarnia Europejska, mieszcząca się pod numerem 37. To jedna z najstarszych kawiarni w centrum miasta, urzekająca gości wystrojem, który łączy góralszczyznę z art deco. Poza zachwycającymi wnętrzami lokal przyciąga również menu – zaprasza na rewelacyjne wypieki. Koniecznie trzeba wybrać się tutaj na kawę i ciastko! Nieważne, jakie się zamówi (sernik, tartę owocową, bezę, szarlotkę etc.), każde będzie przepyszne.
Wielbiciele słodyczy będą oczarowani, kiedy przekroczą próg kawiarni, cukierni i piekarni „Samanta” (Krupówki 4a). To rodzinna firma prowadzona od 1927 roku, mająca dziś kilka punktów w mieście. Torty z „Samanty” słyną nie tylko ze smaku, ale i urody – można zamówić m.in. ciasteczkowy, szwarcwaldzki, hiszpański czy solony karmel.
Druga warta polecenia kawiarnia nosi nazwę Cocktail Bar Gabi, a znajdziemy ją przy Hr. Władysława Zamoyskiego 10a. Oferuje duży wybór ciast, deserów i lodów, przygotowuje też torty weselne.
Nieco dalej od Krupówek mieści się restauracja serwująca dania kuchni włoskiej – i nie tylko. To Villa Toscana (Henryka Sienkiewicza 10), do której dojdziemy spacerem przez Równię Krupową. A na miejscu na gości czeka inspirowany alpejskim klimatem wystrój, zapach pizzy z pieca opalanego drewnem, ravioli, domowa pasta i aromat mocnej włoskiej kawy.
Ci, którzy uwielbiają poznawać nowe smaki i są gotowi zawędrować za nimi jeszcze dalej, powinni zwrócić uwagę na Karczmę przy Młynie (Bulwary Słowackiego 23). Aby do niej dojść, trzeba wybrać się w stronę Skoczni, a później Nosala. Karczma serwuje dania kuchni regionalnej, które skradły serce niejednego smakosza.
A jeśli komuś marzy się chwila odpoczynku przy kawie i ciastku połączona z podziwianiem panoramy Tatr, która zapiera dech w piersiach, rozwiązanie jest proste. Należy udać się do kawiarni Granit, mieszczącej się na dachu DH Granit (Tadeusza Kościuszki 3). Z żadnego innego punktu w mieście nie widać gór tak dobrze.
Sklepy na Krupówkach – planowanie zakupów
Skoro jesteśmy na wakacjach czy urlopie (choćby krótkim), zapewne będziemy chcieli coś z tej wyprawy przywieźć – pamiątkę dla siebie bądź bliskich. Pobyt w Zakopanem nie oznacza wcale konieczności kupna ciupagi czy swetra z owczej wełny. Na Krupówkach znajdziemy kilka punktów, w których można ujrzeć dzieła lokalnych artystów. Takim miejscem jest np. Galeria Sztuki Współczesnej YAM (Krupówki 63), gdzie zobaczymy nietuzinkowe rzeźby, malowidła na szkle, grafiki i rysunki oraz klasyczne obrazy. Chętni mogą je także zakupić.
Prace lokalnych twórców są wystawiane również w Galerii Sztuki, nieco ukrytej przed oczami postronnych w pasażu na Krupówkach. To doskonałe miejsce na zakup pamiątek z Zakopanego – niebanalnych, oryginalnych przedmiotów wykonanych przez miejscowych rzeźbiarzy, malarzy etc.
Koneserzy sztuki lub po prostu osoby zainteresowane czymś wyjątkowym mogą odwiedzić sklep z antykami Krüger Jakub (Krupówki 22). To niesamowity antykwariat, gdzie przy odrobinie szczęścia można upolować prawdziwe skarby. Są tu meble góralskie z duszą, biżuteria, stare malowidła czy np. dawne narty.
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby rolę pamiątki odgrywała książka, plakat czy reprodukcja obrazu. Przy ul. Krupówki 50 mieści się zabytkowa willa, a w niej Księgarnia Poraj. Można w niej kupić kopie dzieł Witkacego oraz plakatów vintage z międzywojnia (o tematyce regionalnej). Prócz tego księgarnia dysponuje szeroką bazą tytułów związanych z tradycją i kulturą Podhala, samym Podhalem, taternictwem etc.
Polecamy jeszcze jedno intrygujące miejsce na turystycznej mapie miasta pod Tatrami. To budynek stojący niemal naprzeciwko hotelu „Morskie Oko”, w przeszłości nazywany „Bazarem Polskim”. Dziś ma tu siedzibę m.in. restauracja Sphinx, delikatesy Społem, a także Miejska Galeria Sztuki, dla której zagospodarowano wielką salę na piętrze. Galeria organizuje wystawy plastyczne oraz targi sztuki współczesnej. Warto ją poznać – to jedna z najstarszych galerii sztuki w Polsce, o początkach sięgających 1911 roku.
Dziś jedna z głównych atrakcji Zakopanego, a kiedyś?
W przeszłości Krupówki były wąską dróżką, która łączyła wiejskie tereny Zakopanego i kuźnicką hutę. Górna część ścieżki zapuszczała się w las, a środkowa kluczyła przez mokradła i łąki. Jedynie przy dolnym odcinku skupiały się nieliczne zabudowania. Z czasem przybywało domostw i rosło znaczenie drogi. Oficjalny status ulicy posiada od 1870 roku, a swoją nazwę zawdzięcza polanie zlokalizowanej w centralnej części. A dokładniej nazwisku niegdysiejszych właścicieli owej polany – rodziny Krupowskich (Krupów). Warto wspomnieć, że pod koniec XIX wieku na Krupówkach wybuchł wielki pożar, który zniszczył kilka budynków. Straty były tak duże, że parę domów trzeba było postawić na nowo. Powstały wtedy murowane kamienice, pierwsze tego typu zabudowania w całym mieście. Jednym z nich był hotel Morskie Oko.
W szybkim tempie Krupówki przeobraziły się w centrum handlowe i usługowe. W latach 90. przeprowadzono generalny remont nawierzchni – asfalt zastąpiła granitowa kostka brukowa. Wzdłuż ulicy postawiono ławki, na których dziś mogą przysiąść zmęczeni turyści. Również wieczorem, gdy oświetlają ją charakterystyczne krzywoliniowe latarnie.
Podczas spaceru co rusz widzimy Gubałówkę, a spomiędzy zabudowań wyłania się dostojny szczyt Giewontu.
Wokół setki głosów turystów z różnych stron świata. Mnóstwo zapachów z lokalnych restauracji. Na głównej ulicy Zakopanego wre przez dwanaście miesięcy w roku. Każdy powinien odwiedzić ją choćby jeden raz.
Zobacz również:
